Poszukiwana płeć piękna.

Poszukiwana płeć piękna.

O kodeks karny ociera się każdy z nas. Ktoś kiedyś powiedział „daj mi człowieka, a znajdę na niego paragraf. Kodeks karny i poszukiwania przez policję, kojarzą się nam z bandziorami, gdzie jedno spojrzenie określa, gdzie jest jego miejsce. Poniżej przedstawiamy kobiety, które mniej lub bardziej przyczyniły się do tego, że są poszukiwane przez policję.

Kamila po prostu znieważyła policjanta, więc jej wizerunek został upubliczniony na policyjnej stronie „poszukiwani”

Karolina zwiała z cudzą ruchomością. A co tam, niech wszyscy zobaczą Karolinę.

Taki sam los spotkał Sylwię.

Ania z kolei, jak to opisano: „Stosowanie przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego, albo osoby do pomocy mu przybranej, do przedsięwzięcia, albo zaniechania prawnej czynności służbowej”

Naprawdę istnieje potrzeba utrwalania i upubliczniania wizerunku tych kobiet?

To jest tylko garstka, ba kropla w zatoce Gdańskiej osób, których wizerunek jest upubliczniony. Osobiście uważam, że należałby zmienić regulacje prawne. W przypadku poszukiwań groźnych przestępców, oczywiście należałoby ich wizerunek udostępnić, a tak? Jeżeli groźny bandyta jest zasypany innymi, mniej lub w ogóle nie groźnymi przestępstwami, to pytam: Jak znaleźć tych groźnych bandytów?